Znani, nie znani

Strona poświęcona sportowcom znanym, ale też tym, o których świat nie słyszał.


Maj 28, 2019

Reprezentacja przed Ligą Narodów. Znani i…

 

 

Siatkarską uczę czas zacząć

Reprezentacja Polski

Już w ostatni weekend maja(31 maja- 2 czerwca) sportowe areny ponownie wypełnią się fanami siatkówki dopingującymi swoje reprezentację w kolejnej odsłonie Ligi Narodów mężczyzn. Łącznie w całej edycji 2019 siatkarskie emocje przeżywać będą kibice na wszystkich kontynentach w 21 miastach. Rywalizacja podczas pierwszego tygodnia toczyć się będzie w Jiangmen w Chinach, w serbskim Nowym Sadzie, w Mendozie w Argentynie oraz w stolicy polskiej siatkówki Katowicach.

Polskie Orły

Reprezentacja Polski start w Lidze Narodów rozpocznie meczem z Australią w katowickim Spodku. W pierwszy weekend rywalizacji nasza kadra spotka się z USA i Brazylią. Już w na samym początku zmagań przed polskimi zawodnikami nie lada wyzwanie, w końcu obie reprezentacje to medaliści zeszłorocznych mistrzostw świata. Jednak możemy być spokojni o  postawę biało-czerwonych, dopingować ich będą przecież najlepsi kibice na świecie.

W kolejnych tygodniach nasza reprezentacja przeniesie się do Chin, gdzie oprócz gospodarzy zagra z Francją i Bułgarią. Następnie Polacy udadzą się na turniej do Iranu, w którym ich przeciwnikami obok tamtejszych siatkarzy będą zespoły Rosji i Kanady. Przedostatnie spotkania rozegrają w Mediolanie z ekipą Włoch, Argentyny oraz Serbii. Zmagania w pierwszej fazie zakończą w Lipsku meczami z Niemcami, Portugalią, Japonią.

Podobnie jak w poprzednim sezonie trener Vital Heynen zamierza dość mocno rotować składem w poszczególnych turniejach. Selekcjoner naszej kadry będzie przede wszystkim starał się jak najbardziej oszczędzić kluczowych zawodników, ponieważ w tym roku priorytetowym zadaniem jest wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej. To na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk nasza drużyna musi pokazać maksimum swoich umiejętności.

Faworytów jest wielu

Dla większości ekip Liga Narodów jest tylko przystankiem i sprawdzianem przed eliminacjami do igrzysk olimpijskich W Tokio w 2020 roku. Nie wszystkie drużyny do tegorocznych rozgrywek zgłosiła najmocniejsze składy. I to nie tylko ze względu na późniejsze wydarzenia, ale również z powodu kontuzji kluczowych zawodników.

Światowa czołówka od lat pozostaje niezmienna. Faworytami są na pewno Brazylijczycy, którzy nadal utrzymują mistrzowski poziom. Mimo stopniowych zmian pokoleniowych filary reprezentacji pozostają niewzruszone. Canarinhos pod wodzą swojego kapitana- Bruno Rezende będą trudnym przeciwnikiem dla każdej ekipy. Niewątpliwym wzmocnieniem w tym sezonie będzie dla nich „uciekinier” z Kuby Yoandy Leal, który już kilka sezonów gra w brazylijskiej lidze. Ta ekipa, oparta przede wszystkim na ogromnym doświadczeniu ma duże szanse na końcowy sukces, a bez wątpienia z łatwością powinna znaleźć się w Final Six.

https://www.youtube.com/watch?v=JViCp-YQu6M

Kolejnym zespołem, który ma już zapewnione miejsce w turnieju finałowym jest USA. Amerykańska drużyna podobnie jak przed rokiem powinna pokazać się z dobrej strony. To przecież brązowi medaliści mistrzostw świata 2018. W zbliżającej się LN w składzie teamu ze Stanów Zjednoczonych znajdą się nowe twarze, które będą wspomagane przez dobrze znanych i utytułowanych kolegów takich jak Matthew Anderson czy Taylor Sander.

https://www.youtube.com/watch?v=mjQlebT2Tv0

Podobnie sytuacja przedstawia się w zespole trójkolorowych. Francuzi to zeszłoroczni zdobywcy srebrnego medalu w tej imprezie. Ich drużyna będzie opierała się głownie na klasowych i doświadczonych zawodnikach zawodnikach takich jak Jenia Grebennikov, ale do jasno świecące już gwiazdy dołączą młodsi partnerzy.

Trudnym rywalem dla innych ekip będą także Rosjanie, którzy już od kilku sezonów odmładzają swoją drużynę. Dzięki temu trzon tej reprezentacji tworzą dziś młodzi, ale topowymi już zawodnicy świata. Niewątpliwie duże osłabienie dla Zbornej będzie brak Dmitrija Muserskiego, lecz można być pewnym, że Rosjanie łatwo skóry nie sprzedadzą  i będą do końca walczyć o każdy punkt.

Można przypuszczać, że wysoko poprzeczkę swoim przeciwnikom zawiesi także reprezentacja Serbii. Jest to jedna z tych drużyn, w której szeregach nastąpiły minimalne zmiany. Na światowych parkietach zobaczymy zatem min. Urosza Kovacevica oraz Srecko Lisinaca, czyli zawodników, którzy wiodą prym w lidze włoskiej i nie pozwolą się łatwo ani szybko pokonać.

Najbardziej barwnym zespołem, który z pewnością dostarczy niesamowitych wrażeń będzie reprezentacja Iranu. Siatkarze z Bliskiego Wschodu to drużyna z ogromnym temperamentem, która w swojej hali jest wstanie dokonywać rzeczy niezwykłych. W tym sezonie team Igora Kolakovica przystąpi do rozgrywek w mocno odmłodzonym składzie. Do szerokiej kadry weszli zawodnicy z rocznika 2001. Jednak przypuszczalnie nie będą oni mieli zbyt wielu szans by wejść na boisko, gdyż „starzy wyjadacze” tacy jak Saeid Marouf nie ustąpią im łatwo pola.

Jak co roku trzeba będzie się prawdopodobnie liczyć z reprezentacją Włoch, choć w tegorocznej edycji LN zabraknie najważniejszych indywidualności, które przez lata stanowiły o sile tej drużyny. Nie zobaczymy min. Osmanego Juantoreny, Filippo Lanzy oraz Ivana Zaytseva. Włoski szkoleniowiec postawił na młodych zawodników. W składzie ekipy z Italii wystąpi aż pięciu siatkarzy grających dotychczas w Serie A2.

https://www.youtube.com/watch?v=MzUQTZxGEJ8

Pamiętać również należy, że poza wymienionymi drużynami w  tegorocznych rozgrywkach LN zagrają jeszcze inne reprezentacje, które mogą sprawić niespodziankę. Na pewno nie można od razu skreślać Bułgarii, Kanady, Niemiec czy Argentyny. Każda z tych ekip ma ogromny potencjał. Wszystko zależ od tego, na ile go wykorzysta.

Jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia i kto awansuje do Final Six dowiemy się dopiero na początku lipca. Na pewno nie zabraknie zaciętej walki i emocji. Faworytów jest wielu, i dlatego o końcowym zwycięstwie zadecydować może małe potknięcie lub odrobina szczęścia. Pozostaje mieć nadzieję, że zawodnicy w każdy weekend będą częstowali nas porcją wybornej siatkówki.

Reprezentacje na pewno dadzą z siebie wszystko. W końcu każda reprezentacja będzie broniła swoich barw narodowych. Żadna z drużyn się nie podda, bo w końcu gra w reprezentacji kraju to marzenie wielu. A możliwość gry w kadrze pozwala na bardzo wiele. Dlatego w reprezentacji trzeba się starać jak nigdy bo możliwość gry w barwach narodowych to coś wielkiego. Każdy o tym marzy. Każdy zawodnik musi być świadomy, że grając w reprezentacji reprezentuje kraj i cały naród.

Reprezentacja ponad wszystko.

Reprezentacja Polski to bardzo szeroka kadra,na parkietach nie zabraknie nowych, debiutujących zawodników. Podobna sytuacja ma reprezentacja Francji czy Iranu. Jednak w większości nowymi zawodnikami będzie musiała sobie radzić reprezentacja Włoch.